Gwiazda filmu „Severance” Adam Scott

Adam Scott był kiedyś solidnym „tym facetem” – stabilnie pracującym aktorem, którego można było rozpoznać z wielu ról. Działa od początku lat dziewięćdziesiątych, grając wszystko – od agenta prasowego Howarda Hughesa w „Aviatorze” po nadętego buca w „Braciach przyrodnich”. Występował w serialach telewizyjnych z dużą obsadą, takich jak „Party Down” i „Parks and Recreation”. Ale w 2022 roku, kiedy zaczęły pojawiać się reklamy nowego serialu Apple TV+ o nazwie „Severance”, z jego twarzą w centrum uwagi, było to dla Scotta zupełnie nowe doświadczenie.
„To było przerażające, naprawdę” – powiedział. „Jako aktor, czekasz na to całą karierę, całe życie. Ale kiedy to się stało, od razu się przestraszyłem i nie do końca wiedziałem dlaczego. Chyba bałem się, że skończy się to kompromitacją, że ludzie będą się z nas śmiać i ze mnie ”.
Wręcz przeciwnie. „Severance” okazał się hitem, który zdobył uznanie krytyków. Drugi sezon serialu otrzymał w tym roku więcej nominacji do nagród Emmy niż jakikolwiek inny serial (w sumie 27), w tym za wybitny serial dramatyczny i nominację do nagrody dla Scotta za pierwszoplanową rolę męską.
Postać Scotta, Mark, pracuje dla tajemniczej, pozornie złowrogiej korporacji. Po godzinach nie pamięta swojej pracy. Jest „oddzielonym” pracownikiem – urządzenie w jego mózgu oddziela jego „ja” z biura od „ja” domowego.
W tej scenie Mark S. (Adam Scott) poznaje swoje pozabiurowe ja, Marka Scouta, za pośrednictwem nagrań wideo:
Powiedziałem: „Wiele osób utożsamia się z filmem »Severance« z powodu takiego nastawienia: »Czy nie byłoby miło wyłączyć mózg między 9:00 a 17:00 i nie wykonywać mojej otępiającej pracy?«. Wygląda na to, że nigdy nie miałeś takiej pracy. Jak to wykorzystujesz?”
„To zabawne, bo seriale, które ostatecznie naprawdę odmieniły moją karierę, to takie jak »Parks and Rec«, »Party Down« i »Severance«” – powiedział Scott. „To głównie seriale o pracy. I to są prace, w których tak naprawdę nigdy nie musiałem brać udziału w prawdziwym życiu, bo zawsze grałem w sztuce albo gościnnie w »NYPD Blue« czy czymś takim. Chyba utożsamiam się z tymi uczuciami, które żywią te postaci, bo to była dla mnie dość długa droga w show-biznesie”.
Droga Scotta rozpoczęła się w jego rodzinnym mieście Santa Cruz w Kalifornii, gdzie spędzał godziny w swoim pokoju, oglądając i naśladując aktorów, których podpatrzył w programie Davida Lettermana.
Czy w ogóle przeszło mu przez myśl, żeby zająć się tym zawodowo? „W 100%” – powiedział Scott. „Właściwie to ćwiczyłem na łóżku. Rozkładałem je jak kanapę. Ćwiczyłem bycie u Davida Lettermana. Pamiętam, że miałem projekt, który udawałem, że promuję, gdzie Harrison Ford i ja graliśmy policjantów ojca i syna. Jestem pewien, że po prostu wyglądałem jak szaleniec”.
„Jeśli to coś znaczy, obejrzę to jeszcze dziś” – powiedziałem.
"Wiem, brzmi świetnie!"
Po sukcesach w szkolnych przedstawieniach Scott przeprowadził się do Pasadeny, aby studiować w Amerykańskiej Akademii Sztuk Dramatycznych. Tam zaczął uważać, że „Adam Scott” nie brzmi wystarczająco dramatycznie: „Kiedy studiowałem w szkole teatralnej, naprawdę wyobrażałem sobie siebie jako bardzo poważnego aktora w stylu Roberta De Niro i Ala Pacino. Właściwie w pewnym momencie chciałem zmienić nazwisko na Quardero. Pamiętam, jak napisałem na kartce: »Robert De Niro, Al Pacino, Adam Quardero«. Nazwisko panieńskie mojej matki brzmiało Quartararo”.
Scott pozostał przy swoim nazwisku i po ukończeniu studiów wytrwał w nim, mimo wzlotów i upadków, budując karierę aktorską. „Jedno, co zawsze czułem, to to, że nigdy nie odejdę” – powiedział. „Nie miałem innego wyboru. Ale wiedziałem, że po prostu zostanę, aż coś się wydarzy, coś się dla mnie ułoży”.
Pięć sezonów Scotta w sitcomie NBC „Parks and Recreation” wyniosło jego karierę na nowy poziom, choć wiązało się to z nieoczekiwanymi negatywnymi konsekwencjami: teraz, gdy był tak znany z komedii, trudniej było mu zdobywać role dramatyczne.
Ben Stiller, jeden z producentów wykonawczych i główny reżyser filmu „Severance”, powiedział o Scotcie: „Wiesz, robił już wcześniej rzeczy dramatyczne, po prostu nie były to rzeczy, których ludzie nie widzieli tak często jak jego komedii.
Uważał, że Scott posiada umiejętności niezbędne do zagrania w zasadzie dwóch ról – a przynajmniej dwóch części tej samej osoby – czasami przechodzących między oderwanymi od siebie osobowościami w jednym ujęciu. „Kluczem do sukcesu jest tak naprawdę zmiana wyrazu twarzy Adama i to, jak dobry jest technicznie aktor” – powiedział Stiller. „Musi idealnie zgrać moment zmiany z efektami kamery, więc nie jest to łatwe. Potrafi po prostu, no wiesz, minimalnie coś poprawić, a niewielu aktorów, z którymi pracuję, potrafi to zrobić tak dobrze jak on”.
Zapytałem Stillera: „Wydaje się, że dostrzegłeś ten potencjał już na początku. Czy trudno było studiu przekonać go do prowadzenia programu?”
„Wiesz, na początku mieli inny pomysł, ale powiedziałem: 'Słuchaj, Adam, moim zdaniem to on jest tym właściwym człowiekiem'” – odpowiedział Stiller.
Fani wyraźnie się z tym zgadzają. W ramach intensywnej kampanii marketingowej Apple'a promującej serial „Severance”, widzowie zostali zaproszeni na wydarzenie w zabytkowym budynku Bell Labs w Holmdel w stanie New Jersey, który jest siedzibą fikcyjnego Lumon Industries, firmy, która gra główną rolę w serialu.
Scott powiedział: „Kiedy zobaczyłem zdjęcia tego miejsca, budynku Bell Labs, zaczęło do mnie docierać, jaka jest skala tego pokazu i co właściwie Ben miał na myśli”.

Poza „Severance”, życie zawodowe i rodzinne Scotta koncentruje się wokół jego żony, Naomi. Razem produkują podcasty, filmy i programy telewizyjne. Poznali się pod koniec lat 90., co oznacza, że Naomi była świadkiem wielu wzlotów i upadków jego kariery. „W pewnym sensie zrozumiałam, że on, no wiesz, przechodził przez pewien cykl, w którym podnosił się z ziemi, i wiedziałam, jak go pielęgnować i wspierać w tym” – powiedziała Naomi. „Wiedziałam, jak to robić. Ale trudno było na to patrzeć”.
Zapytałem: „Jakie to jest widzieć, że ludzie w końcu dostrzegają to, co ty widziałeś przez wszystkie te lata?”
„Och, to bardzo budujące!” – zaśmiała się. „Wiedziałam. To wspaniałe. Uwielbiam to”.
Adam Scott musiał wziąć udział w przesłuchaniach do „Severance” i walczyć o rolę. Teraz, gdy trzeci sezon jest już w przygotowaniu, aktor, który zawsze wiedział, że jest w tym na stałe, w końcu otrzymuje to, na co zasługuje. Chociaż zdaje sobie sprawę, że nie ma „Banku Hollywood”, który pozwoliłby mu zarobić po 30 latach wpłat. „Nie – w show-biznesie nic ci się nie należy i wiedziałem o tym” – powiedział. „Ale wiedziałem też, że mogę wnieść coś, czego nikt inny nie mógłby. I wiedziałem, że będę musiał się w to włożyć całego siebie, żeby to osiągnąć. Musiałbym wykorzystać absolutnie wszystko, czego nauczyłem się przez 30 lat, jeśli chciałem to zrobić dobrze. I kiedy miałem szczęście dostać tę rolę, właśnie to zrobiłem”.
WYŁĄCZNIE W INTERNECIE: Wywiad rozszerzony – Adam Scott (wideo)
Więcej informacji:
Materiał przygotowany przez Anthony'ego Laudato. Redaktor: Jason Schmidt.
Conor Knighton jest korespondentem „CBS News Sunday Morning”.
Cbs News